Obóz lub kolonie to fantastyczna sprawa dla każdego smyka, ponieważ uczy się tam samodzielności oraz poznaje nowych kolegów.

Gdy nasz brzdąc idzie do szkoły i zauważamy u niego potrzebę tworzenia bliższych relacji z kolegami, to mądrym planem będzie wysłanie go na jakikolwiek obóz.

Może być to letni wyjazd daleko od domu czy początkowo półkolonie w mieście, w którym żyjemy. Wszystko zależy od tego, na co będzie gotowy nasz brzdąc. Najistotniejsze wydaje się być to, by do niczego go nie zmuszać i podążać za jego pragnieniami. Jeśli przykładowo lubi wodę, to powinniśmy go posłać na obóz żeglarski. Jednakże jeżeli kocha konie, to obozy jeździeckie byłyby dla niego najlepszym planem. Długość obozu również jest ważna. Jeśli to pierwszy wyjazd naszego smyka bez nas, to dobrze będzie nie szaleć i zapisać dziecko na krótki (siedmiodniowy) obóz. Ważne jest także to, aby wybrać dobrych organizatorów. Powinni oni zapewniać specjalistyczną opiekę. Muszą być również mili, żeby dzieci ich lubiły. Całkowicie beznadziejnym pomysłem jest oddanie urwisa w ręce kogoś, kto krzyczy.

Jeżeli podoba Ci się prezentowany tekst, kliknij ten link - niewątpliwie również warto zobaczyć tutaj kolejny ciekawy materiał!

Wtedy nasz szkrab mógłby się zniechęcić do wyjazdów i nie chcieć już nigdzie jechać w przyszłości. Na dodatek, opiekunowie muszą być w stanie udzielać pierwszej pomocy. Istotne jest też to, co nasze maleństwo będzie jadło.

Kuchnia powinna serwować pyszne oraz syte posiłki, żeby brzdąc nie chodził do sklepików i nie kupował słodycze między posiłkami. Trzeba popytać wśród przyjaciół, które obozy rekomendują.